Na przełomie kwietnia i maja ukaże się nowa płyta Adama Szabata, tym razem do słów Bolesława Leśmiana z własną muzyką. Oto fragment wstępu: … Gdybym żył w czasach Leśmiana, zapukałbym do jego drzwi i poprosił o chwilę rozmowy. Może napilibyśmy się kawy, może pożartowalibyśmy. Może – gdyby zechciał posłuchać – zaśpiewałbym mu jego wiersze. I może nawet by mu się spodobało…”