Bez Jacka i Słodki całus – Od tak po prostu, tom 1

Opis


Dwa lata temu zdarzyła się rzecz, która mogła zaistnieć znacznie wcześniej, ale też mogła nie zdarzyć się nigdy. Na Bazunie zespół Słodki Całus Od Buby obchodził 20-lecie swojej działalności. Jubilat zagrał piosenki zespołu Bez Jacka w swojej konwencji, z perkusją i elektryczną gitarą solową. Jednak nie odważył się ich zaśpiewać, zaprosił do tego wokalistę Bez Jacka, Zbyszka Stefańskiego. I wtedy w powietrzu zawisło coś eterycznego, ulotnego, coś co zmusiło całą publiczność do podejścia jak najbliżej sceny, mimo, że lało niemiłosiernie. Nagle słało się jasne, że te tak dobrze znane nam piosenki powinny tak właśnie brzmieć; że jednak Bez Jacka ma duszę rockową i że do tej pory to wszystko było unplugged. Też dobrze, ale przecież nie każdy utwór zyskuje w mocniejszej konwencji. Te zdecydowanie tak. Ogromna w tym zasługa Mariaszka, gitarzysty Słodkiego Całusa. To nadal było Bez Jacka a jednak grał Słodki Całus, później okazało się że w drugą stronę to tez działa.

Dalej już było z górki. W końcu zespoły znały się jak łyse konie. Występowali często na tych samych koncertach, mieszkali w tym samym mieście, a poza tym po tym koncercie poszła w świat fama, legenda o tej niesamowitej synergii. Następny krok to było wejście do studia i opracowanie kolejnych utworów (wtedy na koncercie Słodki Całus wraz ze Zbyszkiem Stefańskim wykonali tylko 3 piosenki). Kilka nowych piosenek, które znajdują się na płycie to utwory Słodkiego Całusa z pomocą zespołu Bez Jacka. Tak powstała trzecia osobowość, trzecia siła, która zachowuje tożsamość każdego z podmiotów ją tworzących a jednocześnie dostarcza nam zupełnie nowych przeżyć.

Spis utworów


1. Co jest wielkie a co małe

2. Śni się lasom las

3. W słońcu

4. Jabłka

5. Jaskółka

6. Przyjdzie taki dzień

7. Siebie poproś

8. Saskia

9. Skazańcy

10. Czasu nie mam za nic